poniedziałek, 18 czerwca 2012

Diamentowy Sydney

Nie było możliwości, żeby się oprzeć... Powtarzaliśmy sobie, że jeśli będzie jeszcze jedna fretka (hmmm... piąta) to będzie to black self. No i tak się stało, że jest - Sydney - nasz trzeci synek :)



Maluch póki co zamieszkał w klatce z Benkiem, z czego ten jest średnio zadowolony, no bo jak to tak może być, żeby po spokojnej benkowej głowie skakał jakiś mały dzikus. Dlatego też od czasu do czasu słychać z pokoju piszczenie i szamotaninę, szybko przez nas łagodzoną.

Reszta towarzystwa oczywiście okazuje wszelkie objawy swojego niezadowolenia (Lena - FOCH!, Tajfun - zęby, Tosia - ignorancja). Mamy jednak nadzieje, że nasza piątka się dogada i wszystko będzie dobrze. 

A! I jeszcze mała zmiana na stronce - w zakładce "Obraz na żywo" można oglądać nasze dzieciaki on-line :)

2 komentarze:

  1. Chodzą plotki na forum że podobno Sydney miał być dla innej osoby, a hodowczyni podmieniła specjalnie. Dla was miał być Tchórz standard. Pewnie dlatego że wy z forum byliście a tamta osoba nie. A osoby pewnie z forum mają większe względy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pokaż mi tę osobę, dla której miał być Sydney,a która nie jest na forum??? Jestem bardzo ciekawa kto rozsiewa takie denne ploty. Dla Oli&Seby nigdy nie miał być tchórz standard, bo takiego nie chcieli. W jednym masz rację miał być dla kogoś innego, lecz ten ktoś SAM z niego zrezygnował i ta osoba jest na forum:P

    OdpowiedzUsuń