niedziela, 27 października 2013

Operacja Benka

Niestety, nie zawsze leki, które mają pomagać naprawdę pomagają. Tak było w przypadku Benka. Okazało się, że implant wszczepiony w zeszłym roku pomógł tylko odrosnąć futerku a nadnercze dalej rosło... Do tego doszedł ogromny guz śledziony. Prawdopodobnie chłoniak. Na szczęście wyniki morfologii i biochemii rokowały dobrze i razem z panią doktor podjęliśmy decyzję o usunięciu śledziony i, jeśli to będzie tylko możliwe, również lewego nadnercza. 

Zabieg się udał. Benek wraca do siebie a pani doktor nie może wyjść ze zdumienia jak szybko się regeneruje. "Prawdziwy twardziel z niego" mówi. My też dostrzegamy zmianę - pyszczek jakby szczęśliwszy, wypoczęty. A może to ulga? Ważne, że już jest dobrze...