poniedziałek, 16 stycznia 2012

Przychodzi fretka do lekarza...

... i jest totalne zamieszanie. A co dopiero jak przychodzą trzy fretki! Książeczki latają, fretki plują, trzej lekarze próbują coś wpisać do komputera - jednym słowem śmiech i rozgardiasz.
"Kogo masz książeczkę?"
"Tosi."
"A co jej wpisałaś?"
"Szczepienie"
"Nie, to Lena była szczepiona."
"A Tosi co robiłaś?"
"Tylko odrobaczałam."
"Jak to tylko odrobaczałaś jak widzę, że ją szczepisz!"
"To nie Tosia, tylko Tajfun!"
"A Lena to która?"
i tak w koło macieju...
Podsumowując:
 - Tajfun: szczepienie na wściekliznę + odrobaczenie
 - Lenka: szczepienie na nosówkę + odrobaczenie
 - Tosia: z powodu rujki tylko odrobaczenie


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz